» Najnowsze wiadomości
04 Lis | inf wl / MZ / foto: D.Roczniok
Zagłębie II - Szombierki 1:1 (1:1)

Ciekawe, szybkie, pełne walki spotkanie oglądaliśmy zza bramki bocznego boiska Zagłębia w Sosnowcu.
Widać było sportową złość u naszych zawodników, i chęć zdobycia pełnej puli.
Pierwsza bramka padła w 13 minucie, gdzie wracający do obrony kapitan Kamil Moritz sfaulował zawodnika gospodarzy, w konsekwencji
rzut karny zamieniony na bramkę. Na szczęście to nie podłamało naszej drużyny, która coraz odważniej atakowała bramkę gospodarzy.
Wyrównanie padło również z rzutu karnego, którego na bramkę zamienił Giorgiu Tsuleiskiri.
W drugiej połowie ciekawej gry również nie brakowało, i obaj bramkarze kilka razy musieli pokazywać swoje umiejętności.
W ostatniej minucie meczu mieliśmy piłkę meczową, z kolejnego rzutu karnego. Niestety w słupek trafił bardzo zły na siebie po
meczu Sebastian Siwek. Głowy do góry, za tydzień ostatni mecz rundy na Modrzewskiego.
Trener Łukasz Bereta musiał w tym meczu pauzować, jest to pokłosiem dwóch żółtych kartek w ostatnim meczu.
Szombierki: A.Wiśniewski, Szczepanik (79` Śliwa), Stachoń (86` M.Wiśniewski), Tsuleiskiri (67` Dzierbicki),
Moritz, Okaj (71` Siwek), Ściuk, Długosz (45` Tylec), Grolik, Mazur, Orzeszyna
W rezerwie pozostał: Dorosławski, Wąsik
Trener: Sebastian Gawełczyk
Żółte kartki dla Szombierek: Moritz, Okaj, Mazur, Szczepanik, Dzierbicki, Stachoń, Tylec,
M.Wiśniewski oraz na ławce trener bramkarzy - Robert Pietrek.
Bramki:
1:0 13` z karnego
1:1 43` Tsuleiskiri (z karnego)
Zagłębie II Sosnowiec - Szombierki Bytom 1:1 (1:1)
Bramki:
1:0 13` (z karnego)
1:1 43` Tsuleiskiri (z karnego)
Szombierki: A.Wiśniewski, Szczepanik (79` Śliwa), Stachoń (86` M.Wiśniewski), Tsuleiskiri (67` Dzierbicki), Moritz, Okaj (71` Siwek), Ściuk, Długosz (45` Tylec), Grolik, Mazur, Orzeszyna
W rezerwie pozostał: Dorosławski, Wąsik
Trener: Sebastian Gawełczyk
Żółte kartki dla Szombierek: Moritz, Okaj, Mazur, Szczepanik, Dzierbicki, Stachoń, Tylec, M.Wiśniewski oraz na ławce trener bramkarzy - Robert Pietrek.
Ciekawe, szybkie, pełne walki spotkanie oglądaliśmy zza bramki bocznego boiska Zagłębia w Sosnowcu. Widać było sportową złość u naszych zawodników, i chęć zdobycia pełnej puli.
Pierwsza bramka padła w 13 minucie, gdzie wracający do obrony kapitan Kamil Moritz sfaulował zawodnika gospodarzy, w konsekwencji rzut karny zamieniony na bramkę.
Na szczęście to nie podłamało naszej drużyny, która coraz odważniej atakowała bramkę rezerw Zagłębia.
Wyrównanie padło również z rzutu karnego, którego na bramkę w 43 minucie pierwszej połowy zamienił Giorgiu Tsuleiskiri.
W drugiej połowie ciekawej gry również nie brakowało, i obaj bramkarze kilka razy musieli pokazywać swoje umiejętności. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry mieliśmy piłkę meczową, z kolejnego rzutu karnego. Niestety w słupek trafił bardzo zły na siebie po meczu Sebastian Siwek.
Głowy do góry, za tydzień ostatni mecz rundy na Modrzewskiego, w sobotę 11 listopada,
podejmiemy Orła Miedary.