» Najnowsze wiadomości
19 Paź | Inf. własne | Relacja: Sebastian Budzan | Foto: Daniel Roczniok |
Dziewięć goli przy Modrzewskiego

Szombierki Bytom - Silesia Miechowice 8:1 (2:0)
Bramki:
1:0 - 9' - Marchewka
2:0 - 42' - Marek
3:0 - 49' - Marchewka
4:0 - 53' - Mizgała
5:0 - 61' - Mizgała
6:0 - 64' - Chrabąszcz
6:1 - 83' - Lewandowski
7:1 - 86' - Chrabąszcz
8:1 - 90+2' - Jaworski
Żółte kartki: Thiel (49'), Salicki (57'), Lewandowski (72')
Szombierki: Maciejowski, Śliwa, Marchewka, Mizgała, Rydz (58' Domagała), Marek (74' Kręgiel), Łebko (79' Kozak), Skrzypiński, Chrabąszcz, Zachara (55' Jaworski), Pacholski. Trener Paweł CYGNAR.
Silesia: Pietrzyk - Rożek (46' Lewandowski), Dzido (65' Maśnica), Skworc - Kwiędacz (75' Kuciński), Thiel (60' Cielecki), Salicki, Warzycha - Sadowski, Szubert, Hoffmann (70' Chruściński). Trener Marek SUKER.
Do wygranej w Pucharze Polski dzisiaj Zieloni dorzucili kolejne, jeszcze efektowniejsze zwycięstwo nad rywalem z Miechowic. Zieloni szybko objęli prowadzenie po precyzyjnym uderzeniu Marchewki w prawe okienko bramki gości. W kolejnych minutach Zieloni nieskutecznie próbowali pokonać bramkarza gości. W 16 minucie Zachara dołożył nogę po podaniu z lewej strony, bramkarz zdołał odbić piłkę. W 20 minucie Zachara z bliska uderzył nieczysto nad poprzeczką. W 23 minucie Mizgała huknął zza pola karnego opadającą piłkę, bramkarz z trudem odbił piłkę. W 26 minucie próbował Śliwa, po jego uderzeniu z dystansu piłka przeszła nad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy Zieloni podwyższyli jednak prowadzenie. W 43 minucie Marek na lewej stronie pola karnego uderzył niską piłkę na długi słupek.
W drugiej połowie worek z bramkami rozwiązał się na całego. Na 3:0 podwyższył Marchewka uderzeniem na lewy słupek. W 53 minucie Mizgała pokonał bramkarza gości uderzeniem z bliska. Ponownie Mizgała wpakował piłkę do siatki gości w 61 minucie, gdy zakończył uderzeniem z kilku metrów wymianę piłki z kolegami. Na 6:0 poczekaliśmy dwie minuty, Chrabąszcz uderzył na 5 metrze piłkę na prawy słupek, piłka odbijając się od wewnętrznej strony słupka wpadła do siatki. W 70 minucie Marek minimalnie chybił. Chwilę później Chrabąszcz z kilku metrów uderzył wydawało się na pustą bramkę, ale bramkarz gości zdołał nogą odbić piłkę pewnie zmierzającą do siatki. W 83 minucie goście zdobyli pierwszą i jak się później okazało honorową bramkę. Rozegrali szybką piłkę w trójce, Lewandowski dostał piłkę na pustą bramkę. W 86 minucie Zieloni zdobyli 7 trafienie w tym meczu, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową zagrał Pacholski i również głową Chrabąszcz wpakował ją z bliska do bramki Pietrzyka. Ostatnią bramkę Zieloni zdobyli w 90 minucie, świetne rozegranie Chrabąszcza do Jaworskiego, bramkarz bez szans przy uderzeniu tego ostatniego.
Po tej kolejce nadal zajmujemy drugie miejsce w tabeli, nadal tracimy dwa punkty do rezerw Zagłębia. W najbliższej kolejce zagramy na wyjeździe z Liswartą Krzepice (sobota, 14:00). tego samego dnia, ale o godzinie 12:00 równie ciekawie będzie w meczu rezerw Ruchu Chorzów i Zagłębia Sosnowiec.