» Najnowsze wiadomości
08 Cze | Inf. własne | Relacja: Sebastian Budzan | Grafika: Marcin Przybył
14 zwycięstwo na #M3

Szombierki Bytom - Ruch Chorzów II 3:1 (1:0)
Bramki:
1:0 - 28 min. - Marek
1:1 - 71 min. - Wawrzyniuk
2:1 - 85 min. - Moritz
3:1 - 90+4 min. - Rogala
Żółte kartki: Pacholski (41), Sierczyński (90+3) - Lapka (51), Nowak (78).
Szombierki: Gargasz, Sierczyński, Pacholski, Stachoń, Rogala, Chrabąszcz (78' Krzemień), Marek, Mizgała (89' Śliwa), Jaworski (73' Zachara), Marchewka, Moritz. Trener Paweł CYGNAR.
Ruch II: Kowaluk, Michajłów, Galus, Kilanowski (72' Kaczor), Lapka, Nowak, Podstawa (46' Mroziński), Wawrzyniuk, Bębenek, Ceglarek (46' P. Myszor), Stasiński (67' Muskietorz). Trener: Ireneusz PSYKAŁA.
Sędziowali: Przemysław Burliga (główny), Magdalena Twardowska, Krzysztof Postulka.
Widzów: 250
Zieloni w ostatnim ligowym pojedynku na własnym stadionie w zasadniczej części sezonu pokonali rezerwy Ruchu Chorzów. Na naszym stadionie pojawił się między innymi Marek Kubisz i Sebastian Gawełczyk. Na ławce Ruchu za to zasiedli tak znani byli zawodnicy jak Mirosław Dreszer i Wojciech Grzyb. Na meczu obecna również była redakcja TVP3. Warto przypomnieć Zieloni na Modrzewskiego wygrali 14 meczów, raz zremisowali i nie dali się pokonać w tym sezonie.
Rezerwy Ruchu pomimo młodego wieku (najstarszy zawodnik na boisku w barwach Ruchu miał 22 lata) postawiły wysoko poprzeczkę naszej drużynie. Przez pierwsze 30 minut trudno było wskazać drużynę, która opanowała boisko. Zieloni byli stroną próbującą atakować, ale goście skutecznie rozbijali nasze ataki w środkowej strefie boiska. Im bliżej 30 minuty, tym Zieloni rozpędzali się z atakami. W 25 minucie Chrabąszcz rozegrał piłkę z Moritzem, po której znalazł się sam na sam, uderzył precyzyjnie na dalszy słupek, a piłka minęła słupek dosłownie o milimetry. Niemniej, Zieloni dopięli swego w 28 minucie, gdy znakomitą asystę zaliczył Dawid Gargasz, po jego wybiciu piłkę przejął na połowie gości Dominik Marek, popędził sam na sam i uderzył na prawy słupek - 1:0. W 35 minucie po błędzie naszej obrony goście znaleźli się w dogodnej sytuacji, Lapka huknął z 18 metrów, na nasze szczęście trafił tylko w słupek. W 40 minucie z naszej strony akcję zaczął Jaworski, po której wywalczyliśmy rzut rożny. Dośrodkowanie i zamieszanie, bramkarz Ruchu na raty opanowuje piłkę.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch zmian w drużynie Ruchu, Zieloni rozpoczęli bez zmian. W drugiej połowie ton grze nadawali Zieloni, ale goście nadal skutecznie bronili dostępu do swojej bramki. Z drugiej strony zawodnicy Ruchu praktycznie do 71 minuty nie zagrozili bramce Gargasza, ale jak już to zrobili to Wawrzyniuk, który dostał piłkę na prawej stronie, wbiegł w pole karne i uderzył precyzyjnie na dalszy (lewy) słupek - 1:1. Gdyby spotkanie zakończyło się tym wynikiem, Zieloni straciliby szanse na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli na koniec sezonu. Trener Zielonych w kolejnych minutach wprowadził na boisko Mateusza Zacharę, Dawida Krzemienia i Mateusza Śliwę. Zieloni zamknęli gości na własnej połowie, zwiększając intensywność akcji w okolicach pola karnego Ruchu. W 85 minucie udało się ponownie objąć prowadzenie. Akcję rozpoczętą od rzutu rożnego zakończył pewnym uderzeniem nasz kapitan Kamil Moritz, który wpakował z bliska piłkę do bramki gości. W doliczonym czasie gry Paweł Rogala w indywidualnej akcji ograł w polu karnym obrońcę i w sytuacji sam na sam z zimną krwią uderzył obok interweniującego bramkarza Ruchu ustalając wynik spotkania na 3:1.
Tym sposobem Zieloni zapewnili sobie minimum drugie miejsce w tabeli. Trzecie rezerwy Zagłębia Sosnowiec tracą bowiem do nas 4 punkty. W ostatniej kolejce wszystko się rozstrzygnie. Zieloni jadą grać z KS Panki, które zajmują ostatnie miejsce, natomiast Znicz Kłobuck podejmie rezerwy Zagłębia.