» Najnowsze wiadomości
30 Cze | inf wł / D.Roczniok
Trener o ubiegłym sezonie - wywiad

Który moment sezonu był dla Pana zespołu kluczowy w kontekscie walki o awans?
Paweł Cygnar: W moim odczuciu były takie dwa momenty jeżeli chodzi o pierwszą rundę to spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec ze względu na ich serię zwyciestw a Nasze potkniecie ( ,,ewentualna" strata punktów w tamtym momencie spowodowała by sporą różnicę punktową ) oraz jeżeli chodzi o drugą rundę to spotkanie z Ruchem Chorzów. Były to momenty w których Zespół pokazał odpowiednią mentalność.
Jakie elementy gry zespołu uważa Pan za najmocniejsze strony drużyny
w ubiegłym sezonie?
PC: Patrząc na statystyki to na pewno działania ofensywne, gdyż 110 strzelonych bramek w lidze oraz 31 w spotkaniach pucharowych pokazują jak mocne mamy usposobienie zespołu. Natomiast tu należy nadmienić fakt, że to składowa całego zespołu, ze względu na kwestie strzelców te proporcje sumarycznie pokazały, że w tym aspekcie mieliśmy wielu liderów. Oczywiście cieszy fakt, że Kamil został najlepszym strzelcem naszej ligi.
Z jakimi największym wyzwaniami musiał Pan się zmierzyć
jako trener w trakcie rozgrywek?
PC: Nie ma co ukrywać, że mieliśmy trochę problemów zdrowotnych i o ile jest to rzecz naturalna w trakcie rozgrywek, to niestety my doznaliśmy ich już na samym początku rundy rewanżowej. Utrata Krzemienia, Skrzypinskiego, Łebko w jakimś stopniu zachwiała balans w naszych działaniach nad którymi pracowaliśmy w okresie przygotowawczym spowodowała, że częstotliwość zmiany ustawienia czy pozycji danego zawodnika czy też założeń meczowych była dosyć regularnie rotowana. I najważniejszy aspekt czyli rywalizacja w zespole tak naprawdę to ,,ona" podnosi poziom indywidualny każdego zawodnika i powoduje, że tym samym drużyna jest mocniejsza. Dzisiaj już można o tym powiedzieć, że były spotkania gdzie w protokole poza wyżej wymienionymi zawodnikami, wypisani byli zawodnicy z innymi urazami. To świadczy jak wielka determinacja była w Nas od samego początku, aby osiągnąć zakładany cel.
Czy któryś z zawodnikó szczwgólnie Pana zaskoczył postawą i rozwojem?
PC: Nasz Zespół był jednym z bardziej doświadczonych w tych rozgrywkach i tak jak mówiłem, posiadaliśmy na boisku wielu liderów. Cieszy fakt, że Nasza młodzież w dosyć dynamiczny i płynny sposób przeszła z funkcjonowania juniorskiego na poziom seniorski i zdała ten egzamin. Okoliczności oraz odpowiednia praca takich zawodników jak: Komuda, Pawłowski, Gasz, Żółtak czy też Stachoń, pokazała perspektywę na przyszłość za którą w dużej mierze należy podziękować naszym doświadczonym zawodnikom, którzy bardzo wspierali zieloną młodzież.
Jakie zmiany plauje Pan w przygotowanicah do rywalizacji w I lidze śląskiej?
PC: Na pewno moim celem jest utrzymać fundament Zespołu i na bazie tego wzmocnić drużynę, żeby właśnie stworzyć proces rywalizacji. Pierwszym etapem jest rozmowa z zawodnikami, którzy reprezentowali Szombierki Bytom w zakończonym sezonie. Na tym poziomie ,, zależna " posiada wiele czynników, trzeba nadmienić że czekamy na regulamin rozgrywek bo jeżeli w życie wejdzie przepis obowiązku 2 młodzieżowców, to na pewno sporo uwagi poświęcimy temu kierunkowi. Dla mnie osobiście przepisy wymagające tym okolicznościom są stwarzaniem ,, parasolu ochronnego " na zawodniku. Mowa tu o 4 lidze, a skoro zawodnik na tym szczeblu rozgrywkowym mający 19 - 20 lat nie podejmuje naturalnej rywalizacji to moje pytanie brzmi: "czy jego rozwój przebiega płynnie i czy w perspektywie czasu rzeczywistość może dla takiego zawodnika okazać się przysłowiowo mówiąc ,,brutalna".
Czy już trwają rozmowy dotyczące wzmocnień kardy na nadchodzący sezon?
PC: Tak, rozmowy trwają już od zakończenia rozgrywek.
Co chciałby Pan przekazać kibicom którzy wspierali drużynę przez caly sezon?
PC: Oczywiście dziękujemy Kibicom za wsparcie a przede wszystkim tym, którzy wierzyli w Nas do samego końca! Dziękuję tym, którzy po porażkach podnosili wiarę w Zespół, bo właśnie w tych skrajnych momentach ,,12'' zawodnik był Nam najbardziej potrzebny. Kibice przysłużyli się do wspólnego celu Szombierek Bytom!
Na sam koniec chciałbym podziękować drużynie za cały sezon i za tą ,,podróż "którą została zapisana w historii klubu.
Dziękuję Panu Prezesowi Tomaszowi Buczykowi za zaufanie i możliwość odpowiedzialności za proces budowy zespołu. Panom Andrzejowi i Danielowi za profesjonalizm, za poświęcenie w rozwój mediów. Pani Bożenie za organizację,
Paniom gospodyniom za wsparcie, Panu Jarkowi za przygotowywanie o naszych boisk oraz wszystkim, którzy pomagają w rozwoju Klubu. Najbardziej chciałbym podziękować swojej Żonie i dzieciom, które musiały znosić częste moje nieobecności.
odpytał i odpowiedzi zebrał Daniel Roczniok